Pracownicy sklepu albo nie mają wiedzy albo nie są zainteresowani sprzedażą. Chciałam kupić pralkę na raty. Ale sprzedawca nie chciał mi jej sprzedać bez wykupu ubezpieczenia. Pół godziny mu tłumaczyłam, że ja nie chcę nic więcej kupić, chcę tylko pralkę. To powiedział, że mi nie sprzeda. Ja rozumiem, że ma płaconą prowizję od ubezpieczenia. Ale jeżeli nie jest zainteresowany sprzedażą towaru to niech przeniesie się do firmy ubezpieczeniowej. On nie zarobił na ubezpieczeniu a jego pracodawca nie sprzedał pralki. Chciałam zaznaczyć, że taka sytuacja w Elblągu miała miejsce już nie pierwszy raz, wiem to od znajomych. Poszłam do sklepu w pobliżu i nie dość, że kupiłam taką właśnie pralkę tańszą (ten sam model) to w dodatku bez dodatkowych opcji typu ubezpieczenie. Towar zaraz przywieziono mi do domu gratis. Tak właśnie przez niekompetentnych sprzedawców Neonet "zyskuje".